Trzy piętra, kilkadziesiąt stanowisk, setki ludzi... Wiosenną edycję targów pracy w Krakowie rozpoczęły Targi Pracy AGH.
![]() |
| Zdjęcie pochodzi ze strony frapol.com.pl |
Targi pracy to takie magiczne miejsce, z którego zawsze wychodzę zmotywowana. Wydają się przeczyć ogólnemu poglądowi, że w Polsce nie ma możliwości znalezienia zatrudnienia jako absolwent wyższej uczelni. Ba, mało tego, wiele firm oferuje programy praktyk letnich czy staże. Owszem, większość stoisk zajmowali przedstawiciele branży energetycznej, przemysłu ciężkiego czy IT, ale czego można oczekiwać po uczelni technicznej? Do A0, głównego budynku Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie udało mi się dostać dopiero po południu, gdy stanowiska były już powoli składane i sądząc po wypchanych teczkach z CV u wielu pracodawców, targi były bardzo owocne.
To były pierwsze targi pracy, na które przyszłam "po praktyki". Wcześniej chodziłam rozejrzeć się, spytać o warunki pracy, wymagania i terminy dla potencjalnego pracownika. Mam o tyle prosto, że do podjęcia praktyk konieczne jest wypełnienie testu oceniającego moją znajomość danej technologii. W teorii to prosta metoda na sprawdzenie faktycznej wiedzy praktykanta. W praktyce... Zobaczymy, testy mam w kwietniu i maju.
Jeżeli chcecie z targów pracy wynieść jak najwięcej, to...
Jeżeli chcecie z targów pracy wynieść jak najwięcej, to...
- Przygotujcie listę kandydatów. Każde targi mają swoją stonę internetową, a na niej listę wystawców. Poświęćcie chwilkę i sprawdźcie ich. Kogo szukają, czy na staże, czy do pracy. Który rok studiów, jakie wymagania... Pomoże wam to zawęzić listę potencjalnych kandydatów na waszego pracodawcę. I będziecie wiedzieli, czego się spodziewać.
- Przygotujcie CV. Dokumenty rekrutacyjne to cały temat do dyskusji, ale warto się zaopatrzyć w "cefałkę", którą potem zostawicie na stoisku kandydata z pkt. 1. Nawet można wygrać w ten sposób kubek lub koszulkę.
- Zróbcie listę pytań. Jeżeli cokolwiek na stronie pracodawcy wyda wam się niejasne lub niezrozumiałe, warto to zapisać i poprosić o sprostowanie. W końcu po to są targi!
Na koniec wyjdziecie z targów obwieszeni smyczami, teczkami i ulotkami. Niekiedy pozostaje jeszcze rekrutacja przez stronę internetową czy przesłanie maila. Uzbrojeni w informacje, bogaci w opinię i zaopatrzeni w dokumenty zaczynacie aplikować.
Zatem życzę wam owocnych łowów,
Wasza Olcja
PS Przyznaję, że jest to post zaległy. Zaczęłam go pisać krótko po targach. Mam nadzieję, że mi wybaczycie krótką nieobecność. Jej powody wyjaśnię w następnym poście. Do zobaczenia!
PS Przyznaję, że jest to post zaległy. Zaczęłam go pisać krótko po targach. Mam nadzieję, że mi wybaczycie krótką nieobecność. Jej powody wyjaśnię w następnym poście. Do zobaczenia!

0 komentarze:
Prześlij komentarz