Przedsiębiorczość jest to zorganizowany proces działań w konkretnych warunkach skupiony wokół wykorzystania nowatorskiego pomysłu w celu wygenerowania korzyści majątkowych bądź zespół cech wyróżniających aktywny sposób życia człowieka. Tyle z Wikipedii - a ile z tego prawdy jest w kraju nad Wisłą?
Człowiek przedsiębiorczy to taki typ człowieka, który ma konkretny pomysł na siebie i swoją działalność gospodarczą przez co potrafi tworzyć konkretny produkt, który jest przeznaczony na rynek lokalny i globalny. Takiemu człowiekowi zależy na tym, aby dostarczać konsumentom dobre produkty w przystępnych cenach. Ceni on sobie innowacyjność, przywiązanie klienta do marki, jak również chce się ciągle rozwijać i mądrze zarządzać swoimi zasobami. Oprócz faktu, iż idzie za tym stosowny zarobek, firma zatrudnia kilka bądź kilkanaście osób przez co zapewnia również utrzymanie konkretnej liczbie rodzin.
Przedsiębiorczość - nowość czy historyczny wyczyn?
"Pan szlachcic, wychowywany przez ojca (nawet ten pochodzący z niskiej szlachty) posiada wszystkie umiejętności potrzebne mu do wejścia w dorosłe życie. Nie tylko owy szlachcic potrafi jeździć konno i machać szabelką, ale również jest w stanie samodzielnie prowadzić folwark, zajmować się produkcją wyrobów medycznych i trunków alkoholowych, jak i wytwarzaniem uzbrojenia a nawet hodowlą koni."Powyższy cytat pochodzący z fabularnej gry szlacheckiej "Dzikie Pola", obrazuje dobitnie, że nawet w Polsce szlacheckiej, nie zapominano o byciu przedsiębiorczym. Szlachcic w Rzeczpospolitej nie mógł pozwolić sobie na to, aby być postrzeganym jako człowiek leniwy. Owszem wiadomo, że szlachcic nie pracował w polu jak pospolity chłop, ale wiedział również, że nie może sobie pozwolić na to, aby jego majątek popadł w ruinę. Dlatego był oczytanym, w miarę rozsądnym zarządcą, który potrafił zjednać sobie służbę i chłopów, aby w godzinie próby (zajazdu) stali po jego stronie do końca.
Płynąca w krwi narodu
Jak już pisałem powyżej, nasz kraj ma długą historię związaną z przedsiębiorczością. Niestety w dzisiejszych czasach, przytłoczono nam z Zachodu nowatorski styl życia, który się zowie szeroko pojętym dekadentyzmem. Konsumenci kupują rzeczy o znikomej jakości, nie bacząc na fakt czy jest im to potrzebne czy nie, a także nie patrzą, gdzie zostało to wyprodukowane, bo przecież jak napisane na opakowaniu, że produkt polski to tak jest. Przez ten fakt, ludzie stają się niewolnikami idiotycznych marek, które tylko czekają na to aby położyć rączki na ich pieniądzach. Również, nie pamiętają takich istotnych rzeczy jak fakt, że są w stanie wytworzyć coś samodzielnie. Tak postępowali ich ojcowie i dziadkowie, którzy znali prawdziwą wartość rzeczy, które posiadali choć żyli w ciężkich czasach.
"Sztuką nie jest sprzedać. Sztuką jest kupić, doprowadzić do świetności i zyski z tego czerpać"*Kopanie leżącego i brak doświadczenia
Przedsiębiorczość nie dość, że jest mało kultywowana w dzisiejszych "konsumenckich" czasach, to dodatkowo rząd zabija w zarodku wszystkie pomysły dotyczące jej uwolnienia. Głównym sposobem na totalne wyeksploatowanie przedsiębiorczości jest biurokracja, która skutecznie zwiększa frustracje ludziom, którzy chcą coś osiągnąć. Nie wspominając nawet o coraz bardziej absurdalnych podatkach nakładanych na małe i średnie firmy, dzięki czemu państwowy moloch jest w stanie funkcjonować. Po za tym trzeba wspomnieć, że rząd wyznaje zasadę "są równi i równiejsi". Gdy chodzi o małe rzeczy, to państwo działa jak kat, ale jak chodzi o rozbudowanie dla klientów korporacyjnych to nie widać żadnego problemu.
Niestety przedsiębiorczość w naszym kraju jest znikoma. Jest ku temu wiele przyczyn. Po pierwsze, niedostateczna edukacja, która stoi na niskim poziomie. Lekcje są nudne i nic nie wprowadzają. Po drugiej nadal większość ludzi myślami jest w PRL'u a nie w obecnych czasach. Rząd jest dobry, rząd nam da, a jak nie to dotacje Unijne. A jak nie to opylimy co się da i też będzie. Po trzecie, rząd zawsze rzucał i będzie rzucał kłody pod nogi. Również przez stanowione prawa i ustawy, które nie wprowadzają prawie nic prócz lekkich ulg dla konkretnych grup, przedsiębiorczość cierpi na wiele chorób, które mogą być wyleczone tylko i wyłącznie poprzez uwolnienie jej z bezsensownych opłat od wszystkiego.
Źródło: Baryłka M., Jurewicz M. Komuda J., "Dzikie Pola", Wydawnictwo MAG, Warszawa 1997.
* Film "Zróbmy Sobie Wnuka"

0 komentarze:
Prześlij komentarz